Absurd – jedno z najskuteczniejszych narzędzi perswazji w reklamie telewizyjnej

Marek Szydełko
14.11.2016

To oczywiste, że skuteczna reklama telewizyjna musi przede wszystkim przyciągnąć uwagę widzów, a więc zmusić ich do maksymalnego skupienia na produkcie. Nie jest to łatwe, ponieważ rozpoczęcie się bloku reklamowego jest dla nas sygnałem do automatycznego rozluźnienia. Twórcy reklamy próbują przykuć uwagę widzów na wiele sposobów. Jednym z najciekawszych jest sięgnięcie po absurd. To bardzo skuteczne narzędzie perswazji. Sprawdź, dlaczego.

Absurdalne reklamy są dla nas interesujące

Absurdalne scenki prezentowane w reklamach z reguły są bardzo atrakcyjne dla widza. Działa tutaj prosta zasada: większą uwagę zwrócimy na to, co niecodzienne i dziwne niż na coś – z naszego punktu widzenia - „normalnego”.

Przykład

Wyobraź sobie tłum ludzi idących po sopockim molo. Wszyscy wyglądają tak samo, dlatego nie zwracasz uwagi na poszczególne osoby. Do czasu, aż mija Cię człowiek z ogromnym irokezem na głowie i tatuażem na twarzy. Na pewno go zauważysz – odmienność przyciąga i jest interesująca.

Taką reakcję ludzkiego mózgu coraz częściej wykorzystują twórcy reklam. W zalewie niemal identycznych produktów bardzo trudno jest wyróżnić się przy pomocy przedstawiania oczywistych sytuacji. Każdy przecież spodziewa się, że reklama masła będzie zbudowana tak: rodzina siedzi przy stole i przygotowuje pysznie wyglądające śniadanie. Nuda. Odważne marki decydują się więc na coś innego i często sięgają właśnie po absurd.

Kilka przykładów skutecznego wykorzystania absurdu w reklamie telewizyjnej

Absurdalne reklamy nie muszą być oczywiście szokujące – nasze społeczeństwo nie jest jeszcze na to przygotowane, dlatego wiele takich prób skończyło się interwencją KRRiT. Zupełnie inaczej jest np. w Stanach Zjednoczonych czy w Wielkiej Brytanii. Skupmy się jednak na naszym podwórku. W polskiej telewizji pojawiło się wiele naprawdę fajnych reklamówek, które zostały zbudowane na absurdzie. Przykłady?

  • Rozmawiające ze sobą sztućce w reklamie margaryny ze słynnym hasłem: „A łyżka na to niemożliwe”.
  • Psy prezentujące ludzkie uzębienie w reklamie przekąsek mających pomóc zwierzętom w usuwaniu kamienia nazębnego.
  • „Żywe” parówki, które prowadzą ze sobą ciekawe rozmowy podczas gotowania się w garnku.
  • „Piwna” planeta, na której spełniają się wszystkie marzenia panów.
  • Śpiewające zwierzęta leśne w reklamie soku owocowego.

Tego typu przykładów jest oczywiście mnóstwo i każdy z nich udowadnia, że zastosowanie absurdu w reklamie przyciąga uwagę widzów, a przede wszystkim pozwala im bardzo dokładnie zapamiętać, jaki produkt jest przedmiotem promocji.

Marka zaczyna być kojarzona z zabawną czy dziwną sytuacją, ale są to skojarzenia pozytywne. O absurdalnych reklamach mówi się podczas spotkań towarzyskich – są one wręcz substytutem dla standardowych dowcipów.

Absurdalny koncept reklamy telewizyjnej musi jednak dokładnie licować z charakterem marki. Łatwo tutaj bowiem przedobrzyć i przekroczyć cienką granicę dobrego smaku.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie